sobota, 23 sierpnia 2014

Powrót

  Cześć. Kolejny post informacyjny, mam nadzieję, że nie wyjdzie długi. Otóż wróciłam. Wczasy były bardzo udane, niczego nie żałuje. Przez ten czas otrzymałam kilka komentarzy. Bardzo dziękuję Kasi M, redaktorce bloga patricia45-msp.blogspot.com, która w poście o true podała link do mojego bloga. Okazało się, że nie tylko ona go zna. Teraz mało osób, które bezinteresownie robią coś takiego. Komentarz zostawiła też inna redaktorka tego bloga, !pink!! na MSP. Pisze też na innym, którego bardzo polecam. Oto link: przyjazniowe-msp.blogspot.com.
  Jeśli już o dobrych blogach, to od razu chcę poinformować, że mam nadzieję, że jedna z najbliższych notek będzie właśnie o nich. Jeśli jakiegoś prowadzicie, piszcie w komentarzach, zamieszczajcie linki. Chętnie o nich napiszę ;) Oczywiście, wspomnę też o paru innych, które odwiedzam i czytam.
  Ostatnia sprawa: przed moim wyjazdem zobowiązałam się napisać kilka postów o grach MSP na urządzenia przenośne. Miałam wtedy pożyczonego tableta, do którego nie mam już dostępu. Jednak zanim go oddałam, przemyślałam, jak miałyby wyglądać takie notki i zamierzam je zrobić.
  No dobra: to już chyba ostatnie. Nie wiem, czy nie odejść z MSP. Ta gra robi już się nudna. Najlepsze w niej było stwarzanie kreatywnych filmów, których już prawie nie ma, a nawet jeśli, to nikt ich nie ogląda. Teraz wszędzie tylko dziesięciosekundówki (potocznie: seki). Niewielu zależy na dobrej zabawie, głównie na sławie i StarCoins. Na blogu !pink!! dowiedziałam się, że gdy ktoś wystąpił z propozycją ich zablokowania do Moderatorów, otrzymał odpowiedź, że rozważą to. Powiadomił też o tym temat na forum, nie został on jednak przyjęty z radością. A ja po prostu nie mam tu zbytnio co robić. Zwykle po prostu przeglądam tematy na forum. Robienie filmów, wykazywanie się pomysłowością było dla mnie wielką frajdą. Jak na razie, będę grała. Ale i tak: wcześniej czy później odejdę. To było pewne od samego początku. Wcześniej czy później pewnie gra też splajtuje. Przecież była na pierwszym miejscu popularności, teraz spadła na trzecie. To i tak wysoko, ale coraz więcej osób odchodzi. Nowymi kontami są głównie fikcyjne grających już osób. Ten blog jest dla mnie największą motywacją. Pisanie spodobało mi sie, chociaż kiedyś uważałąm prowadzenia ,,inetrnetowego pamiętnika" za jedną z najgłupszych rzeczy świata. Na razie nie odchodzę. Po prostu uprzedzam, że to rozważam. Tak więc pozdrawiam. Korzuchowska :)

1 komentarz: