środa, 13 sierpnia 2014

Fame City - o grze

   Cześć. Wedle obietnicy, pojawia się post o grze MSP na urządzenia mobilne. W pierwszym z nich postaram się zwięźle opisać ,,Fame City!" , więc zapraszam do czytania. Wspomnę tylko, że gdy wyszła na rynek, pisałam o niej notkę: ! KLIK !.
  Gdy zaczęłam w nią grać, wydawałą mi się naprawdę dobrą. Po dłuższym czasie zaczęła mnie nużyć: ciągle to samo. Głównym celem ,,Miasta Sławy" jest stanie się najpopularniejszym celebrytą w okolicy. Pracuje się w różnych studiach filmowych, poczynając od grania w reklamach, przez seriale do filmów. Jest to o tyle łatwe, że wystarczy po prostu zapamiętać po dwie kwestie. Pracuje się też najpierw w fastfoodzie, potem w kawiarni, wreszcie ew takiej bardziej ekskluzywnej. Za mieszkanie robi z początku tania kamiennica, apartament, a u szczytu sławy piękny penthouse. Są też kluby, w których poznaje się znajomych, a także reżyserów czy pracodawców. Kupuje się za ,,Credits", pracuje za Energie, a zdobywa znajomości dzieki Aurze. To pierwsze symboluje złota karta kredytowa, drugim jest niebieski piorun. Za trzecie robią ciemnoróżowe usta. Wszystko jest do kupienia, ale za Euro. Kosztuje dość drogo.
   Pozornie wygląda na trudną gre. Jednak tak na prawdę, o niczym się nie decyduje samemu. Są stworzone przez autorów zadania, które należy wykonać. Można tylko pracować, kiedy się chce.
  Dlaczego więc gra wydaje się taka nużąca? Oczywiście, nie od razu. Z początku uważałam ją za jednahwyt przeszedł po pewnym czasie. Jak już wspomniałałam, znajomych pożna poznać tylko dzieki Aurze. Ją znowu można kupić lub dostać za przepracowanie kolejnych zmian. Do tego potrzebna jest Energia, której oczywiście jest limit, a maksimum nie wystarczsa do przepracowania ani jednej, zważając, że aby zacząć, od razu zużywamy pi.ęć jednostek. Tą można uzupełnić kupując napoje i przekąski w klubach. Trochę to wszystko trwa, a klikanie w te same miejsca po pewnym czasie robi się zwyczajnie nudne. Najpierw, do zdobycia znajomości wystarcza cztery buziaki, potem liczba ich rośnie. Doszłam do pięćdziesięciu, i dałam sobie najzwyczajniej spokój.
  W grze na niektóre rzeczy trzeba długo czekać. Co by tu jeszcze dodać... są trzy ulice: Aleja Lollipop, Ulica Cupcake oraz MoveiStar Hill Street. Są one odblokowywane podczas gry, w kolejności, w jakiej je wymieniłam. Na tej pierwszej są te najtańsze miejsca, na drugiej ekskluzywniejsze, do tych na trzeciej dostęp mają jedynie celebryci.
  Co sądzę o grze... Wszystko jrest nastawione tak, aby gracze jak najwięcej kupowali i wydawali na nią pieniędzy. Jest bardzo podobna do ,,Kim Kardiashan", tylko w tej innej jest więcej opcji i jest ciekawsza. Na dziś tyle. Pozdrawiam. Korzuchowska :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz