poniedziałek, 7 lipca 2014

RealBarbieGirl123 - co!?

  Cześć. Dziś napiszę o RealBarbieGirl123 - dziewczynie, mającą siebie za lalkę i piszącą rymami. Wszystko się zaczęło od wiadomości od Kari-star, od której wogle dowiedziałam się o niej, i , której bardzo za to dziękuję! Oto i one:



Dzięki niej dowiedziałam się, że jest to użytkownik uważający się za lalkę. Pisze rymami. Kari była pierwszą jej ofiarą. RealBarbieGirl, która znalazła ją na forum. Napisała też, że spostrzegła, że rymująca lalka wchodzi na MovieStarPlanet przeważnie rano i wieczorem. Kari prowadzi bloga: KariStarMsp.blogspot.com, na którym napisała już dwie notki o tej dziwnej użytkowniczce. Wstawiła też screeny ich rozmowy. Wynika z nich, że RealBarbieGirl123 czuje do niej urazę, ponieważ ta ją - jak to ujęła lalka - spławiła. Gdy moja znajoma chciała z nią przeprowadzić wywiad na bloga, użytkowniczka odmawiała twierdząc, że jej takie rzeczy nie interesują. Kari z początku przypuszczała, że to jakieś dziecko chciało sobie raz zrobić żart, ale na następny dzień po ich rozmowie znowu dostała wiadomość od tej dziwnej dziewczyny.
  Weszłam więc w profil tej całej RealBarbieGirl. Wspomnę jeszcze, że jej login po angielsku oznacza ,,Prawdziwa dziewczynka Barbie".  Oto więc, co zobaczyłam:
Ubrana jest w startowe ubrania. Na twarzy ma krwawe dodatki. Tak, jak mówiła Kari-star, już status ma pisany rymami. Dokładniej, można w nim przeczytać: ,,Jako lalka potrzebuję miłości, zrozumienia. Smutna lalka w zło się zamienia!". Ma piąty poziom. Sądzę, że gdy osiągnie szósty, będzie pisać dużo na forum, jeśli już na nim przesiaduje, Przecież stąd poznała Kari-star. Weszłam więc w jej ,,Mój Profil". Oto, co tam było:
Ma jeszcze dwie aktualizacje statusu i jeden film pt. ,,Poznaj koc przyjaźni moc". Przyznam, że nie sądzę, aby poznawanie kocy było jakieś fascynujące, ale mimo wszystko obejrzałam jej dzieło. Lalka opowiada w nim, jak bawiła się kiedyś nią mała dziewczynka (w tej roli Kari-star), która potem ją porzuciła. Na ratunek przybyła inna lalka. Była cała różowa. Obydwie się zaprzyjaźniły. To by było na tyle, jeśli chodzi o ten film. Dodam jeszcze, że był pisany rymami.
  Postanowiłam napisać do tej RealBarbieGirl. Oto dotychczasowa nasza rozmowa:

Nie no, nie wiedziałam, że ze mną jest aż tak źle, że jak tylko napiszę komplement, od razu nudzę! :) Potem kupiłam jej sukienkę, zaczęłam rymować i ją przepraszać. Co z tego będzie? Nie wiem. Pozdrawiam z Kudowy. Korzuchowska :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz